Skorzęcin Witkowo i okolice

Niedziela, 4 listopada 2012 · Komentarze(4)
Dziadek wczoraj do mnie zadzwonił czy gdzieś nie pojedziemy w kierunku Skorzęcina a ja jak zawsze byłem chętny.Rano spotkaliśmy się i razem z Marcingt wyruszyliśmy w stronę Skorzęcina.Potem pojechaliśmy do Witkowa a tam zjadłem kurczaka z rożna potem do dziadka na obiadek i do domu.Jeszcze w drodze powrotnej stałem na przejeździe kolejowym i jechał pociąg u którego naliczyłem 42 wagony.







Komentarze (4)

Szkoda tylko że pogoda się psuje...

mateuszp1999 14:44 piątek, 9 listopada 2012

Bardzo miło się patrzy jak coraz to bardziej wkręcasz się w rower :-) Widzę już nowe ciuszki - jest dobrze.

grigor86 18:46 poniedziałek, 5 listopada 2012

Rozkręciłeś się na całego - ja już nie pamiętam kiedy taką długą wycieczkę przy takiej pogodzie zrobiłem.

sebekfireman 18:37 niedziela, 4 listopada 2012

Super junior dałeś rade, ciepły bufet w Witkowie dodał Tobie sił.

jerzyp1956 16:26 niedziela, 4 listopada 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eboki

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]