Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:833.97 km (w terenie 175.00 km; 20.98%)
Czas w ruchu:41:38
Średnia prędkość:20.03 km/h
Maksymalna prędkość:47.50 km/h
Suma kalorii:13751 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:64.15 km i 3h 12m
Więcej statystyk

51|Po okolicy

Wtorek, 30 lipca 2013 · Komentarze(1)
Po południu umówiłem się z dziadkiem na "Wenecji" na jakąś przejażdżkę.Dziadek zadzwonił jeszcze do kuby i tak we trójkę pojechaliśmy na wycieczkę.

PS.Szykuje się wyjazd nad morze na kilka dni jak ktoś chętny to pisac do dziadka ;)

Gdzie jest wigwam!? ;o © EnderSlime


Katedra Gnieźnieńska © EnderSlime


Jezioro Jelonek © EnderSlime


Poooociąg! © EnderSlime


Mój rowerek :>> © EnderSlime

50|Po okolicy

Poniedziałek, 29 lipca 2013 · Komentarze(1)
Dzisiaj pojechałem do dziadka po mój rowerek.W drodze powrotnej na ul.Kostrzewskiego spotkaliśmy jadącego z naprzeciwka Marcina.On z kolei jechał na spotkanie z Micorem.I tak we czwórkę pojechaliśmy w stronę:

Zdziechowa-Strzyżewo Kościelne-Lulkowo-Jankowo Dolne-Jankówko-Wełnica-Gniezno

Tak sobie jadę © EnderSlime


Jedziemy po "Wenecji" © EnderSlime

49|Do Swarzędza nad Jezioro Swarzędzkie

Środa, 24 lipca 2013 · Komentarze(4)
O godz.12:05 wyruszyłem razem z dziadkiem w celu objechania Jeziora Swarzędzkiego.Najpierw pojechaliśmy wzdłuż drogi S5 asfalcikiem do Wierzyc.Tam mały przystanek na zupę,gdzie spotkałem swoją ciocie która zaprosiła nas na kiełbasę kiedy wrócimy.Dalej pojechaliśmy lasami do Wagowa.Potem z Wagowa znowu wzdłuż S5 do Sannik a z nich do Wiktorowa.Tam chwila zastanowienia "Gdzie jechać"?,"Gdzie dokładnie jest jezioro"?.No ale dalej pojechaliśmy do Iwna no a potem to już do Kostrzyna.Wyjeżdżając z Kostrzyna mijała nas Audi R8 która zdążyła uciec ale wstawię fotkę z Google.No w końcu dojeżdżamy na rynek kilka fotek i wyciągamy mapę.Dziadek postanawia przejść się do taksówkarza zapytaj jak dojechać do Swarzędza.Dziadek wrócił to no śmigamy dalej!Z Kostrzyna przez Skałowo(gdzie napotykamy fabrykę?Biedronki :>) potem do Paczkowa bocznymi drogami.Później do Łowęcina i Jasina aż w końcu napotykamy tabliczkę "Swarzędz".Tam musieliśmy się zapytać którędy nad jeziorko.Pewien Pan przedstawił nam to bardzo dokładnie i dobrze więc pojechaliśmy.W końcu czuć było zapach jeziora a po chwili nawet było je widać.Zjechaliśmy za ścieżkę rowerową która prowadziła wzdłuż jeziorka.Dojechaliśmy na polankę tam odpoczynek na jakieś jedzenie picie no i dalej!W drodze powrotnej pojechaliśmy najpierw do Gruszczyna później drogą polną do Katarzynek aż do Uzarzewa.Cały czas jadąc asfaltami dojechaliśmy do Biskupic.Dalej przez Promienko i Promno dojeżdżamy do drogi prowadzącej z Pobiedzisk do Kostrzyna.Naszym celem było dojechanie w strony Pobiedzisk więc do oczywiste gdzie odbiliśmy.Kawałek asfaltem i znowu w las Parkiem Krajobrazowym Promno.Później przez Kociałkową Górkę do Nowej Górki i dalej lasami.Wyjechaliśmy w Czachurkach i odbiliśmy w kierunku Wierzyc.Potem już z Wierzyc do Rakowa na kolację.Po krótkiej przerwie czas był na powrót do domu więc pojechaliśmy normalną drogą prowadzącą z Czerniejewa do Gniezna.No i tak się zakończyła nasza wycieczka :).


Kombajn na polu! © EnderSlime


Tablica informacyjna w lasach Czerniejewskich © EnderSlime


Rynek w Kostrzynie © EnderSlime


Dziadek przy pompie na rynku w Kostrzynie © EnderSlime


Dziadek wyciąga mapę © EnderSlime


Takie coś nas mijało ale nie zdążyłem zrobić zdjęcia więc ściągnąłem z internetu © EnderSlime


Fabryka Biedronki odnaleziona! © EnderSlime


Dziadek na tle pól © EnderSlime


Mosty w trzech kolorach przed Swarzędzem © EnderSlime


Wieża Eiffla zdobyta!Tylko szkoda że ta w Polsce :< © EnderSlime


Kolejny kombajn! © EnderSlime


Samolocik sobie leci © EnderSlime


Pola a w oddali domu © EnderSlime


Dziadek na tle jeziora Swarzędzkiego © EnderSlime


"Molo" nad jeziorem Swarzędzkim :D © EnderSlime


Tama nad Jeziorkiem © EnderSlime


Jeziorko z innej perspektywy © EnderSlime


Leśne dróżki które prowadzą wzdłuż jeziorka © EnderSlime


Jezioro a na nim kajakarz © EnderSlime


Dziadek się pożywia © EnderSlime


"Twist"! i jedziesz dalej! © EnderSlime


Pieski hasające sobie po łące nad jeziorem © EnderSlime


Kajakarz z bliska © EnderSlime


Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie w Uzarzewie niestety zamknięte © EnderSlime


Przed Promnem © EnderSlime


Dziadek przy tablicy © EnderSlime


Wąwóz w P.K Promno © EnderSlime


Dziadek na drodze do Gniezna © EnderSlime


Zachód słońca przed Pawłowem © EnderSlime

48|Po okolicy

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · Komentarze(0)
Razem z dziadkiem kiedy się ochłodziło pojechałem na rowerek.Najpierw pojechaliśmy w kierunku drogi S5.Potem odbiliśmy w kierunku Pierzysk i Żydowa.Z Żydowa do Cielimowa tam przejechaliśmy lasami do Gniezna.Na "Wenecję",ja akurat kilka razy podjeżdżałem i zjeżdżałem z górki na ul.Strumykowej.Później dwa kółeczka na "Wenecji" i do domu.Po drodze spotkaliśmy 7 osobową grupę rowerzystów z którą dziadek już zdążył się zapoznać :D.

Poooociąg! © EnderSlime


Dziadek na tle uprawy © EnderSlime


Plantacja dziwnego czegoś © EnderSlime


Dziadek a w tle zachód słońca © EnderSlime

46|Gniezno i Wierzonka razem na wycieczce.!

Sobota, 20 lipca 2013 · Komentarze(3)
Pobudka o 7:20 ponieważ musiałem dojechać do Gniezna na spotkanie.Wyjechałem o godz.8 i tak wzdłuż S5 jechałem do Gniezna.Średnią prędkość miałem dość dużą bo chciałem zdążyć...Z dziadkiem spotkałem się 5km przed Gnieznem i tak razem pomknęliśmy pod Katedrę na zbiórkę.Byliśmy tam jako pierwsi,zatrzymaliśmy się na chwilkę i od strony rynku zjechał micor.Usiedliśmy na ławeczkach i po chwili dołączył do na kubolsky.Potem przyjechała ekipa z Wierzonki w składzie grigor86,19Piotras85 i odprowadzająca ich JoannaZygmunta,także dołączył do nas marcingt Wspólna fotka i ruszamy...Nagle Marcin informuje nas że złapał laczka :(.No ale 10 minut i jedziemy w końcu.Najpierw na Lubochnię pojechać singielkiem wzdłuż jeziorka.Po drodze kupa śmiechu :D.Dojeżdżamy na skarpę z drugiej strony kilka fotek no i śmigamy dalej.Dojeżdżamy do polnej dróżki i tutaj następuje rozłączenie ekipy z Marcinem.Grigori żegna go słowami "no to zjeżdżaj" :D.Jedziemy dalej dróżką duużo piachu,dziur i dojeżdżamy do małego jeziorka.Następnym kierunkiem była wieża widokowa w Dusznie.Tam dłuższy przystanek na posiłek,zdjęcia wodę no i ruszamy dalej.No potem to już gdzie nogi poniosą ale odwiedziliśmy jeszcze po drodze "Dolinę rzeki Gąsawki".Potem asfalcikiem na Gołąbki,plażę tam kilka fotek i jedziemy dalej.Dojeżdżamy do końca wspólnej wyprawy,krzyżówki na której rozłączmy się z ekipą z Wierzonki;oni w prawo my prosto.I tak dojeżdżamy potem już do Gniezna,ja do dziadka na obiad a potem na dalszy pobyt do Rakowa.

Dzięki za wycieczkę i dużo śmiechu;D liczę na więcej takich wypadów!

Zebrana ekipa na placu podkatedralnym © EnderSlime


Piękne pola i chmury © EnderSlime


Widok na j.Wierzbiczańskie © EnderSlime


Lasy skąpane słońcem © EnderSlime


Jedziemy leśnymi dróżkami © EnderSlime


Widok ze skarpy na j.Wierzbiczańskie © EnderSlime


Wspólna fotka na tle jeziorka © EnderSlime


Fotka na tle Wieży w Dusznie © EnderSlime


Róża wiatrów na wieży © EnderSlime


Wspólna fotka na wieży © EnderSlime


Śmigamy dalej leśnymi drogami © EnderSlime


Rzeczka w Dolinie Gąsawki © EnderSlime


Grigor na tle Doliny © EnderSlime


Fotka na Gołąbkach © EnderSlime

44|Dookoła jeziora Powidzkiego z ekipą

Środa, 17 lipca 2013 · Komentarze(1)
W godzinach popołudniowych Marcin zadzwonił do dziadka czy nie pojechał by z nim na wycieczkę.Umówiliśmy się o 14 u Marcina.Gdy dojechaliśmy czekał tam na nas micor i Marcin.No i w takim składzie ruszyliśmy w kierunku Powidza.Przejazd przez tzw."krzyżówkę",potem do Gaju.Gdy dojechaliśmy do celu to tradycyjnie należało zjeść lody :).Potem ruszamy dalej szlakiem niebieskim który prowadził dookoła jeziora.W drodze powrotnej do domu na polnej dróżce dopadła nas "całkiem" spora chmara much?,dziadek powiedział że były to końskie muchy ale nie wiem.Obsiadły nas totalnie więc przełożenie 3/7 i ucieczka.Tyłek sobie lekko poobijałem po tej dróżce bo z prędkością 37km/h to nie zbyt fajnie się jedzie.

Fotki z wypadu:

Taki samolot latał nad naszymi głowami © EnderSlime


Jedziemy do Powidza © EnderSlime


Lody w Powidzu muszą być ;) © EnderSlime


Jezioro Powidzkie © EnderSlime


Jezioro Powidzkie fot.2 © EnderSlime


Jezioro Powidzkie fot.3 © EnderSlime


Jezioro Powidzkie fot.4 © EnderSlime


Jedziemy dalej niebieskim szlakiem © EnderSlime


Jezioro Powidzkie z innej strony © EnderSlime


Jezioro w Skorzęcinie © EnderSlime


Zachód słońca © EnderSlime


Wracamy! © EnderSlime

43|Po okolicy z dziadkiem i Marcinem

Wtorek, 16 lipca 2013 · Komentarze(0)
Po południu dziadek umówił się z Marcinem na "Wenecji".Mieliśmy się tam spotkać o godz.19.Szybkie przywitanie i rozkmina gdzie pojechać.Za kierunek objęliśmy Gębarzewo.Tam odbiliśmy w kierunku Żydowa.Średnia prędkość nie spadała poniżej 25km/h.Potem do Niechanowa i w kierunku Kędzierzyna.Po drodze kilka wyścigów pomiędzy mną a dziadkiem i Marcinem.Potem już do Gniezna,tam rozstaliśmy się z Marcinem a ja razem z dziadkiem pojechaliśmy znowu na "Wenecję".Potem okrężną drogą do domku aby dobić 50km.

Dziadek razem z Marcinem na drodze © EnderSlime


Marcin z dziadkiem pozują do zdjęcia ;) © EnderSlime


Odblaskowy rower dziadka © EnderSlime

42|Po okolicy z dziadkiem

Poniedziałek, 15 lipca 2013 · Komentarze(0)
Gdy dziadek wrócił z pracy pojechaliśmy na "Wenecję".Tam zrobiliśmy kilka kółek i pojechaliśmy do mnie do domu po rzeczy.Po drodze spotkaliśmy wracającego z wycieczki micora.Chwila pogaduch,micor naprawił mi tylną przerzutkę(dzięki ;D) i jedziemy dalej.Na ścieżce ul.Kostrzewskiego rozpędziłem się do 45 km/h ;D.W drodze powrotnej jedziemy polnymi drogami do Mnichowa,potem już normalnie do domu.

Zachód słońca nad Wenecją © EnderSlime


Dziadek przyjął pozycję na kolarza © EnderSlime


Zachód pomiędzy drzewami © EnderSlime