Pogoda z rana była idealna.Godzina 8 pobudka i jak wcześniej było szybkie śniadanie, przebranie się i w drogę.Obraliśmy kurs do miasta Wolin.Doprowadzić miał nas tam niebieski szlak, który w części prowadził przy Zalewie Szczecińskim.Po drodze napotykamy składowisko broni V3.


Przed nami Wielkopolski Park Narodowy © EnderSlime


Poligon broni V3 © EnderSlime


Jedno z jezior © EnderSlime


Wejście na poligon © EnderSlime


Dziadek idzie pod górkę © EnderSlime

Po kilkunastu kilometrach meldujemy się w Lubinie, gdzie następnie obieramy kurs na punkt widokowy na Wzgórzu Zielonka.Z punktu całkiem ładne widoki.


Wjeżdżamy do Lubina © EnderSlime


Mapa Wzgórza © EnderSlime


Wspólna fotka przy Wzgórz Zielonka © EnderSlime


Jaszczurka chowa się przed słońcem © EnderSlime


Widok ze wzgórza © EnderSlime


Widok ze wzgórza nr 2 © EnderSlime


Widok ze wzgórza nr 3 © EnderSlime


Widok ze wzgórza nr 4 © EnderSlime


Widok ze wzgórza nr 5 © EnderSlime


Wsteczna Delta Świny © EnderSlime

Następnie powracamy na szlak niebieski i jedziemy dale.Po drodze wkraczamy na odcinek przy zalewie, gdzie okazuje się, że pojedziemy pięknym singielkiem ;)


Leśny zjazd © EnderSlime


Singelkowy zjazd w lesie © EnderSlime


Leśne ścieżki © EnderSlime


Leśna ścieżka między drzewami © EnderSlime


Kawałek Zalewu Szczecińskiego © EnderSlime


Zalew Szczeciński © EnderSlime

Dalej docieramy do Karnocic, gdzie robimy krótki przystanek.


Kościół w Karnocicach © EnderSlime

Następnie śmigamy dalej naszym szlakiem, który robi się "opuszczony".Postanawiamy wjechać na szlak R10, ale orientuje się, że mam mały problem a mianowicie brak powietrza w tylnym kole.Po wymianie przebitej dętki jedziemy owym szlakiem i docieramy do Wolina.Tam jedziemy na Wzgórze Wisielców


Widok ze wzgórza wisielców © EnderSlime

Następnie postanawiamy coś zjeść.


Na obiad Kebab ;) © EnderSlime

Krotki odpoczynek i wracamy.Powrót przez Mokrzyce Małą, Mokrzyce Wielką następnie na Ładzin i Warnowo.Tam wjeżdżamy na R10 i jedziemy do Miedzyzdrojów przez WPN.


Wracamy do domu © EnderSlime

Rano pogoda zapowiadała się bardzo dobrze.Planów żadnych nie mieliśmy.Postanowiliśmy, że pojedziemy przez Wielkopolski Park Narodowy tak daleko jak będzie się dało.Po przejechaniu ok. 10km docieramy do Warnowa i odbijamy do odległej o 5km Wisełki.Tam postanawiamy zrobić przerwę przy jeziorze.


Jedziemy w lesie © EnderSlime


Jezioro w Wisełce © EnderSlime


Jezioro w Wisełce © EnderSlime


Jedziemy przez Wisełkę © EnderSlime

Dalej jedziemy dziurawym asfaltem i docieramy do drogi 102 Międzyzdroje-Kołobrzeg.Udajemy się nią w kierunku Międzyzdrojów.
Po drodze wjeżdżamy na punkt widokowy,gdzie podjazd był dość ciężki i było trzeba prowadzić rower ale ja starałem się podjechać i w większości mi się to udało.


Wejście na punkt widokowy © EnderSlime


Staram się wjechać mimo schodów © EnderSlime


Chyba bunkier © EnderSlime


Morze nieco wzburzone © EnderSlime


Widok na Świnoujście © EnderSlime


Morze Bałtyckie © EnderSlime

Docieramy do domu, gdzie przebieramy się w "normalną" odzież i idziemy na spacer.Postanowiliśmy odwiedzić Muzeum Figur Woskowych.Figury wyglądały jak żywe i dziwnie ssie czułem pośród nich ;D.


The Beatles © EnderSlime


Kargul i Pawlak © EnderSlime


Cezary Pazura © EnderSlime


Osama bin Laden © EnderSlime


Barack Obama i Michelle Obama © EnderSlime


Lech Walęsa © EnderSlime


I kto ma lepszego wąsa ? ;) © EnderSlime


Mike Tyson © EnderSlime


Hamlet © EnderSlime


Mityczna Hydra © EnderSlime


Posejdon © EnderSlime

Następnie odwiedzamy Oceanarium.Niestety nie zapamiętałem gatunków ryb...


Swego rodzaju węgorz © EnderSlime


Brzydkie różowe coś © EnderSlime


Chyba sum © EnderSlime


Małe rybki © EnderSlime


Płaszczka ;) © EnderSlime

Na koniec udajemy się do swego rodzaju zoo gdzie znajduje się wiele egzotycznych zwierząt.Tutaj również nie pamiętam gatunków ;(


Jakiś pająk © EnderSlime


Kameleon © EnderSlime


Jaszczurka © EnderSlime

Następnie już na molo, korzystać ze słońca, później po kolację czyli kurczaka z rożna i do domu ;).Pod drodze napotykamy oto takie pojazdy:


Takie stare Volvo stało © EnderSlime


I Porsche, które mnie urzekło © EnderSlime


Nowych supersamochodów też niezabrałkło- Ferrari GTO © EnderSlime

Dzisiaj pobudka o 8.00.Pogoda za oknem w miarę ok, chociaż chmury za oknem i wiejący wiatr zniechęcały do ruszenia ale i tak postanowiliśmy, że pojedziemy.Szybkie śniadanie czyli, bagietka i herbata oraz tradycyjna bułka ;).Ubieramy się w stroje, sprawdzamy cz rowery sprawne i czy wszystko mamy i w drogę !


Dzisiaj niebo zachmurzone;/ © EnderSlime

Najpierw ruszamy niebieskim szlakiem, który idzie tak samo jak szlak R10 i nim mamy zamiar dotrzeć do Świnoujścia.Po drodze napotykamy różnego rodzaju wejścia najprawdopodobniej do bunkrów oraz baterię Goeben.


Ścieżka w lesie © EnderSlime


Ukryte wejścia © EnderSlime


Pofałdowana ścieżka w lesie © EnderSlime


Bateria Goeben na szlaku R10 © EnderSlime


Widok z baterii Goeben © EnderSlime


Opis wysp Wolin i Uznam © EnderSlime

Tam też chwila przerwy na jedzenie i picie.


Czas na konsumpcję jabłka © EnderSlime


Podziemne miasto © EnderSlime

Po przejechaniu 13km świetną leśną drogą meldujemy się w Świnoujściu.Ta dalej jedziemy szlakiem R10 w kierunku wyspy Uznam.


Wjeżdżamy do Świnoujścia © EnderSlime  


Tutaj powstanie Terminal LNG czyli gazport © EnderSlime


Doganiamy pociąg ! ;D © EnderSlime

Docieramy na miejsce gdzie promy przeprawiają zarówno turystów jak i mieszkańców na drugą stronę.Udaje się nam dojechać idealnie w momencie kiedy to prom miał odpływać.


Prom płynący do Szwecji © EnderSlime


Mewa sobie odpoczywa © EnderSlime


Ogromny prom z bliska © EnderSlime

Po przeprawie szukamy R10.Trochę nam to zajmuje ale ostatecznie wracamy na szlak i jedziemy dalej w kierunku Niemiec.


Stara latarnia morska © EnderSlime


Przystań jachtowa © EnderSlime


Fort Zachodni © EnderSlime


Fort Anioła © EnderSlime

Po kilku kilometrach docieramy do promenady w Świnoujściu.


Jedziemy promenadą w Świnoujściu © EnderSlime


Fontanna na promenadzie © EnderSlime


A tutaj takie coś © EnderSlime

Następnie wracamy na szlak R10 aby ruszyć ponownie w kierunku Niemiec aby dotrzeć do dzisiejszego celu czyli Ahlbeck.


Jedziemy do Ahlbeck © EnderSlime


Na granicy z Niemcami © EnderSlime


Słupy graniczne na plaży © EnderSlime

Zastanawia mnie jeszcze czyj jest ten kawałek ziemi między słupkami :D


Jesteśmy już w Ahlbeck © EnderSlime


Niemieckie morze © EnderSlime


Przystań dla promów w Ahlbeck © EnderSlime


Ścieżka w Niemczech © EnderSlime

Po krótkim zwiedzaniu miasta wracamy do Polski tą samą drogą.Po dojechaniu do Świnoujścia stajemy się świadkami wodowania swego rodzaju łodzi.


Wodowanie łodzi © EnderSlime


Wodowanie łodzi © EnderSlime

Później ponownie wsiadamy na prom aby następnie po dotarciu na brzeg wrócić na szlak R10 którym udaliśmy się w kierunku Międzyzdrojów.Po drodze odbijamy w kierunku Latarni morskiej w Świnoujściu i fortu Gerharda.


Wjeżdżamy do Fortu Gerharda © EnderSlime


Dziadek zawiera nowe znajomości w forcie Gerharda © EnderSlime


Opis latarni morskiej w Świnoujściu © EnderSlime


Latarnia morska w Świnoujściu © EnderSlime

Następnie przy mocniejszym nieco wietrze docieramy do Międzyzdrojów i do naszej kwatery.


Dzisiaj morze nieco wzburzone © EnderSlime

W planach mieliśmy pojechać do Międzyzdrojów na ten długi weekend.Pogoda miała być nawet ok,a im dalej w weekend tym miało być lepiej.Decyzja zapadła i pojechaliśmy.

Pobudka z rana o 5.00.Śniadanie,sprawdzenie czy wszystko co przydatne i nie przydatne mamy ze sobą i o godz. 5.30 ruszamy z Gniezna w kierunku Międzyzdrojów.Podróż minęła dość szybko mimo iż jechaliśmy ok.5 godzin.Po drodze minięcie jakiegokolwiek samochodu było czymś niezwykłym,ponieważ po drodze było ich naprawdę mało.O godzinie 11 z groszem meldujemy się na miejscu, po czym zaczęliśmy szukać noclegu co nie było takie łatwe,gdyż nie każda "villa" pozwalała na przechowanie rowerów w pokoju.Trochę pobłądziliśmy po mieście ale ostatecznie udaje się nam zakwaterować.Zza okna chmury i wiatr próbowały nas zniechęcić do wyjścia ale my się nie daliśmy.


Niby niebo niebieskie a i tak było dośc zimno ;/ © EnderSlime

Przebraliśmy się,złożyliśmy nasze rowery do przysłowiowej kupy i ruszyliśmy w celu zwiedzenia i zapoznania się z miastem.


Jedziemy ulicami Miedzyzdrojów © EnderSlime


Fontanna w Międzyzdojach © EnderSlime



Fotka przed molo w Międzyzdrojach © EnderSlime


Jedziemy w kierunku morza © EnderSlime


Zdjęcie na plaży © EnderSlime

Po krótkim objeździe miasta stwierdziliśmy, iż należało by coś zjeść a jako, że znaleźliśmy się nad morzem no to wybór był prosty-ryba z naciskiem na Dorsz :).


Dorsz-nasz obiad ;)) © EnderSlime

Następnie udaliśmy się w kierunku Wolińskiego Parku Narodowego aby obejrzeć żubry i inne stworzenia i potwory żyjące w tym wieelkim lesie.


Wjazd do Parku © EnderSlime


Wspólne zdjęcie przed jedną z bram wjazdowych do Wolińskiego Parku Narodowego © EnderSlime


Mapa Wolińskiego Parku Narodowego © EnderSlime

Do tzw. "Żubrowiska" mieliśmy ok.2km.Podjazd w tamto miejsce był dość ciężki bo jak się okazało wybraliśmy wjazd bardziej dla turystów pieszych niż tych na rowerach i po drodze były swego rodzaju schody ale my się nie poddajemy i docieramy na miejsce.


Żubrowisko © EnderSlime

Kupujemy bilety w okazyjnej cenie 10zł i wchodzimy do środka aby pooglądać zwierzaki no i oczywiście narobić kilka fotek.


Dziki w Parku © EnderSlime


Jeleń © EnderSlime

Szczególne wrażenie zrobił na mnie orzeł bielik,który był dość spory jak na ptaka.Według tego co było napisane na tablicy jego rozpiętość skrzydeł wynosiła 250cm!


Orzeł bielik © EnderSlime

Najlepsze zostawiamy na koniec czyli żubry.


Żubr chowa się w cieniu © EnderSlime


Mama Żubr ze swoimi dziećmi ;) © EnderSlime

Później wsiadamy na rowery i wyjeżdżamy z parku.Jakoś dziwnie wyszło bo,wydawało mi się,że zjeżdżaliśmy tak samo jak wjeżdżaliśmy a ostatecznie znaleźliśmy się z innej strony.trochę nam to zajęło aż ogarneliśmy to gdzie jesteśmy i ostatecznie wróciliśmy do naszej kwatery.Następnie już piesz udaliśmy się na "mini" zakupy do pobliskiej Biedronki.Kiedy wróciliśmy z zakupów zarządziłem chwilę odpoczynku i poszliśmy do miasta,nad morze i na molo.Tak zakończył się pierwszy dzień naszej wycieczki.


"Odwrócony dom" w Międzyzdrojach © EnderSlime


Prawie jak Pieczyński ;) © EnderSlime


Wiatr był na tyle silny, że nawet mewy leciały w miejscu ;D © EnderSlime


Molo w Międzyzdrojach © EnderSlime


Docieramy na koniec molo © EnderSlime


Słońce zaczęło się przebijać © EnderSlime


W oddali Świnoujście © EnderSlime


Nawet Porsche zawitało do Międzyzdrojów © EnderSlime


Desery lodowe na molo ;) © EnderSlime


Zachód słońca © EnderSlime