Po długiej przerwie spowodowanej wyjazdem na kajaki nie było wycieczki.Potem zostałem tydzień na wakacjach.Tam byłem na małej wycieczce gdzie zrobiłem ok.22km ale z braku Internetu nie mogłem dodać wycieczki.Rower był strasznie brudny ale go umyłem.Wróciłem do domu z rodzicami ale ja byłem przewodnikiem i wykonałem tą rolę bardzo dobrze.Zdjęć nie ma ponieważ nie posiadam jeszcze aparatu ale może będę używał telefonu.
Na początek razem z mamą pojechaliśmy się przejechać po okolicach Gniezna tak zrobiliśmy 12km.Pokąpałem się w moim basenie,potem zadzwoniłem do dziadka czy mogę do niego pojechać.Sam pojechałem do dziadka który był w Niechanowie i dalej było w planach pojechać do Mnichowa po nowe siodełko dla dziadka.Potem powrót do domu,na obiad do dziadka.
Mała przerwa na jedzonko
Jedna z dwóch krów które się pasły.Druga się na mnie dziwnie patrzyła ale dziadek nie chciał zrobić zdjęcia.:D
Dziadek wziął mnie na małą wycieczkę,po terenach górzystych.Było w miarę dobrze,po lesie jechało się najlepiej bo było chłodno.Potem mała awaria siodełka u dziadka,kółko po Wenecji i do domku.
Dziadek przyjechał po mnie do Niechanowa.Wzięliśmy małego Bartka i zrobiliśmy z nim 10km.Potem do Gniezna do domu aby odwieźć wszystkie rzeczy,na Wenecję i do dziadka na następny pobyt.
Dzisiaj skończyłem pobyt u dziadka,pojechałem do domu.Z domu pod asekuracją rodziców pojechałem do Niechanowa na krótki pobyt.Tutaj tez jakaś może wycieczka się trafi. :D
Jestem w serwisie od 2 lipca 2012r. Rowerek jest tym co lubię ale to końca nie mogłem się przekonać że to takie piękne, dziadek miał to coś i mi zaszczepił.
Rekord dzienny: Gniezno -> Giżycko 430km. 03.08.2015r.
Najwyższa prędkość: 68.7km/h Zjazd na drodze technicznej S3
Najwięcej km w roku: 4489.04km
Najwięcej km w miesiącu: 833.97km(lipiec 2013)