Przed siebie razem z dziadkiem i Marcingt

Niedziela, 14 października 2012 · Komentarze(1)
Rano dziadek pojechał na Wenecję pojeździc moim rowerem.Później zadzwonił marcingt do dziadka czy gdzieś jedziemy ja też powiedziałem że jadę.Pojeździliśmy trochę po Gnieźnie i potem jakoś wyszło że dojechaliśmy na gołąbki.Po drodze w lesie spotkaliśmy małe stadko jeleni i saren.





Komentarze (1)

Coraz lepsze km kondycja rośnie tak trzymaj.

jerzyp1956 19:31 środa, 17 października 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa adaja

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]