Do Lichenia

Sobota, 18 sierpnia 2012 · Komentarze(9)
W Sobotni ranek wyruszyłem Ja,marcingt,jerzyp1956 i lorak88.Średnia prędkość wynosiła 25km/h.Mniej kilometrów mam ponieważ gdy miałem 95 km to złapał mnie kryzys ale to 15km musiałem dojechać do drogi gdzie było spotkanie i gdzie czekał na mnie Tata.



















Komentarze (9)

No Mateusz powiem ci tylko tyle WIELKI SZACUN DLA CIEBIE :)

tomek80 17:26 wtorek, 21 sierpnia 2012

jestem bardzo dumna że mam takiego wspaniałego wnuczka że tak w dalekiej wyprawie sobie wspaniale radził życzę tobie powodzenia w dalszych wyprawach rowerowych

babcia 10:40 niedziela, 19 sierpnia 2012

Jeszcze raz gratulacje za pierwszą setkę, no i za to, że dzielnie wytrzymywałeś to narzucone przez nas tempo :P

marcingt 08:28 niedziela, 19 sierpnia 2012

Dziękuję za Komentarze. ;D

mateuszp1999 07:26 niedziela, 19 sierpnia 2012

Super wycieczka i wielkie gratuluje zdobycia pierwszej setki. Szybko osiągnąłeś ten magiczny dystans.

sebekfireman 07:07 niedziela, 19 sierpnia 2012

Młody ;-) daj po całości ale też ucz sie od dziadka cierpliwości i wytrwałości.

bobiko 01:19 niedziela, 19 sierpnia 2012

Ale kozak! Ja pierwszą setkę trzasnąłem w wieku chyba13 lat, ale pamiętam że po rowach spałem bo siły nie maiłem na powrót :-)))

grigor86 23:59 sobota, 18 sierpnia 2012

Prosze prosze jakiego mam dzielnego synka..a o dopiero poczatek..jestesmy z tata bardzo dumni z ciebie synus..brawo.tylko tak dalej..

mama 21:04 sobota, 18 sierpnia 2012

...No to pierwsza setka jest ,teraz wiesz ile jeszcze trzeba przejechać aby nie było kryzysu.Ale najważniejsze jest to że masz dalej chęć do jazdy, POWODZENIA.

jerzyp1956 19:47 sobota, 18 sierpnia 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jasie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]