Dostałem telefon od dziadka czy nie chcę gdzieś pojechać razem z marcingt,ja się zgodziłem.Pomyślałem że to dobra szansa aby sprawdzić swoją kondycję po przerwie wakacyjnej.Jak się okazało nie jest źle ale jak przyjechaliśmy do domu to poczułem jakie mam zakwasy.Jutro też jakaś wycieczka chyba na odzyskanie sił.
Jestem w serwisie od 2 lipca 2012r. Rowerek jest tym co lubię ale to końca nie mogłem się przekonać że to takie piękne, dziadek miał to coś i mi zaszczepił.
Rekord dzienny: Gniezno -> Giżycko 430km. 03.08.2015r.
Najwyższa prędkość: 68.7km/h Zjazd na drodze technicznej S3
Najwięcej km w roku: 4489.04km
Najwięcej km w miesiącu: 833.97km(lipiec 2013)